Już w powietrzu czuć zbliżającą się jesień, ale jakoś w tym roku (mimo że jestem ciepłolubna) cieszę się, że nadchodzi. Choć nic nie poradzę, że sezonie jesień-zima z powodu mniejszej ilości słońca, zawsze spada mi motywacja i nic mi się nie chce 🙁
Mój sposób na ten stan: działanie. Jak masz do wykonania jakieś zadanie – to czas jakoś tak szybciej leci. Moja
rada, dodatkowo: wybierz sobie ulubiony cytat motywacyjny, albo obierz motto życiowe (wydrukuj, powieś w ramce, noś w portfelu, torebce itp…) i potarzaj je sobie, najlepiej kilka razy w ciągu dnia.
Nie w myślach, na głos, przed lustrem.
Walcz o motywację do codziennego zmieniania swojego jutra.
Mnie ostatnio najbliższe jest poniższe powiedzenie:
Przygotowałam kilka inspiracji, mam nadzieję, że znajdziesz coś dla
siebie.
siebie.