Odkąd wiem czego chcę, jestem wybredna. Marna ze mnie klientka, nie łatwo mi wejść do sklepu i ot tak sobie coś wybrać. Nie umiem tak już. Ostatnio przekonałam się o tym po raz kolejny. Czego konkretnego zatem szukam?

Co wybrałam z mody dla siebie?

Poniżej moje wybory i kilka urodowych faktów. Bo uznaję, że uroda to nieodłączny element mody.

Lubię mieć dłuższe włosy, które zazwyczaj farbuję na jasny blond.
Góra: ulubiony kształt bluzki – motyl/nietoperz. Ramiona tylko zasłonięte przez rękawy najlepiej o długości 3/4, nie noszę topów na cienkich ramiączkach. Dekolt w kształcie litery „V”. Ulubiony wzór: paski.
Dół: ciemne jeansy. Ostatnio najczęściej typ: skinny (dawniej tylko dzwony lub inne z rozszerzaną nogawką – jak to się człowiekowi zmienia..). Spódnica: rozkloszowana, długość midi, trochę nad kolano.
Buty: najlepsze: na niedużym obcasie – od 2 do 4 cm. Nie przepadam za butami „na płaskim”, bo noga w nich (widziana szczególnie od tyłu) wygląda topornie. Nie noszę też butów, zapinanych w kostce na pasek, bo optycznie skracają sylwetkę. Wyjątek stanowią: trampki. A tak naprawdę tylko w długich kozakach czuję się najlepiej i mogłabym w nich chodzić przez okrągły rok.
Jeśli nie top + jeansy i nie bluzka + spódnica, to:

sukienka: góra jak ulubiona bluzka, a dół jak ulubiona spódnica.
lub stylizacja na Shreka: tunika spięta paskiem, legginsy, długie buty.
Najbliższa jest mi zasada ubierania: jasna góra + ciemny dół.

Okrycia wierzchnie: płaszcz/trencz – nigdy więcej puchowych kurtek! Wyjątek: parka.

Polubiłam biżuterię i dodatki, które dostarczają mi dużo radości na co dzień. Szczególnie kolorowe torby i szaliki/apaszki. Torebki: przy dwójce dzieciaków, gdy muszę mieć wolne ręce, tylko takie nie za duże listonoszki, przewieszone przez ramię mają sens.

Kolory – zdarza mi się nosić takie, które nie pasują do mojej urody. Od dłuższego czasu mam sentyment do: koralowego, soczystej zieleni, pudrowego różu, czekoladowego brązu, amarantowego vel fuksji, butelkowej zieleni i do niepasującego do mnie totalnie RÓŻU.

Poniższe zdjęcie kupiłam dawno temu w banku zdjęć. Przedstawia mój ideał w temacie makijażu/urody.

smutnapanna

Poniżej jedno z ulubionych wiosenno – jesiennych zestawień:

Clipboard1

 W tym kolażu zdjęcia pochodzą z: płaszcz LTB z Zalando, sweter z H&M, jeansy: H&M.

Kiedyś było m.in. tak:

plaszczykoliniiAijeansy dzwony

Zdjęcia użyte do kolażu zdjęcia zapowiadającego: płaszcz LTB z Zalando, jeansy: H&M, kozak: Venezia, torebka L.Credi Zalando.

Pozostałe artykuły o poszukiwaniu własnego stylu:

  1. Czym jest dla mnie moda?
  2. Własny styl ubierania się. Jak go szukać żeby go odnaleźć? Wstęp.
  3. Poszukiwanie własnego stylu. Rozwinięcie czyli trochę teorii.
  4. Poszukiwanie własnego stylu. Zakończenie, czyli jak się za to zabrać w praktyce.
  5. Pomocnicy – w poszukiwaniu własnego stylu.
  6. Analiza kolorystyczna

 

Mogą Ci się również spodobać

Zostaw odpowiedź