Kolejna przydatna informacja z serii „zakupy”, żebyście nie musieli tracić czasu..
Kolejna przydatna informacja z serii „zakupy”, żebyście nie musieli tracić czasu..
Dzisiaj krótko, ale pomocnie, odnośnie trwających jeszcze wyprzedaży. Ostatnio w sklepie stacjonarnym H&M wpadła mi w oko: „dzianinowa sukienka z aplikacjami”. Niestety nie było mojego rozmiaru, więc zrobiłam sobie zdjęcie metki…
Nic na to nie poradzę, że jednym ze sposobów, na przetrwanie przygnębiającej jesieni i zimy są dla mnie zakupy, zwłaszcza odzieżowe. Choć priorytetem jest by było mi ciepło, to fajnie, gdy te ciepłe ubrania są też kobiece. Zebrałam kilka moich ostatnich zakupów oraz kilka zakupowych marzeń. Zdjęcia są linkami do sklepów, z których pochodzą.
Nawet nie wiem kiedy z maluszka przeobraziła się w dziewczynkę, która dokonuje świadomego wyboru, w co chce się ubrać („żeby spódniczka się kręciła gdy ona się kręci” :)), a przede wszystkim w strojnisię, która okazuje radość z kupionych jej ubrań. Mnie kupowanie jej ubranek sprawia większą przyjemność, niż kupienie czegoś sobie. Widzieć radość dziecka z … Czytaj dalej
Jeden ze sposobów na przetrwanie zimy to umilenie jej sobie fajnymi gadżetami, te własnoręcznie wykonane czy ozdobione, cieszą szczególnie. Kolejny projekt z wykorzystaniem kolorowych pomponików. Potrzebujesz jeszcze
Ostatnio podczas wyprzedaży, widziałam wiele podobnych modeli. Lato sprzyja eksponowaniu kolorowych ozdób w uszach, a także kreatywności, wiec znalazłam w domu potrzebne materiały i chwilę czasu. Swoje projekty dodatkowo wzbogaciłam o zapięcia (takie stosowane w naszyjnikach czy bransoletkach), dzięki temu stworzyłam górną bazę, do której mogę sobie dobrać, do wyboru jeden z trzech dołów..
Najbardziej lubię projekty diy, które wprowadzają do dziecięcego świata trochę magii, tajemniczości, bajki. Te z których dziecko się cieszy, bo choć nie zdaje sobie z tego sprawy, pobudzają jego wyobraźnię. Takimi projektami są m.in dynia czy wioska Smerfów. Dzisiejszy pomysł kojarzy mi się ze snem nocy letniej czyli nocą świetojańską i puszczaniem wianków na wodzie … Czytaj dalej
Moja niezagracona szafa jest mi ogromnie wdzięczna, za brak zbędnych rzeczy i za rozsądne zakupy. Ponieważ właśnie nastał czas uzupełniania garderoby i trafiłam na kilka rzeczy godnych polecenia, pomyślałam, że podzielę się linkami do sklepów.
Po kolejnej zmianie czasu zapragnęłam zegarka (tak na marginesie, mam nadzieję, że uchwalą, żebyśmy nigdy więcej już nie musieli przestawiać się na czas zimowy!). Takiego prostego, zwykłego – bez logo. Pewna reklama, którą ciągle gdzieś widzę, skutecznie mnie zniechęciła do markowych. Chciałam taki prosty, który zastąpiłby mi tak naprawdę niewygodne wyciąganie telefonu, w celu zerknięcia … Czytaj dalej
Ja wiem, że przyszła wiosna i nie w głowie Wam „sweater weather”, ale w końcu zrealizowałam projekt inspirowany maksymą: „nowe guziki mogą dać nowe życie staremu ciuchowi”, z tą różnicą, że zamiast odświeżyć rzeczy używaną, dodałam indywidualnego charakteru nowemu swetrowi.