Peeling made my day. Peeling to prosty i skuteczny zabieg, po którym szybko widać efekt wygładzonej i nawilżonej skóry. Peeling jest też bardzo pomocny w walce z cellulitem.
Peeling to inaczej złuszczanie, czyli usuwanie martwego naskórka.
Stosuję go,bo nie cierpię wysuszonej skóry. Najskuteczniejszy peeling to
taki połączony z masażem. Jeśli do codziennej kąpieli używasz lekkiego żelu peelingującego to intensywny możesz robić raz w miesiącu.
Na umyte i zwilżone (nie mokre!) ciało za pomocą szorstkiej rękawicy nakładam peeling. Następnie mocnymi, podłużnymi lub kolistymi ruchami od stóp w stronę ramion masuję rękawicą całe ciało. Szczególną uwagę
poświęcam stopom, kolanom i łokciom, bo te miejsca są najbardziej wysuszone.
Nogi masuję od łydek w stronę ud, aby pobudzić w nich zastałą limfę i ułatwić organizmowi pozbycie się jej.
Poniżej mój faworyt, zawiera w sobie coś jakby pestki kiwi. Po użyciu go, skóra jest niesamowicie gładka i miła w dotyku. Opakowanie mogłoby być jednak większe, bo tak jest mało ekonomiczne, w stosunku do ceny: 65 zł.
Czerwony, zielony, niebieski, stosuję na co dzień. Niebieski najrzadziej, gdyż jest strasznie tłusty, po użyciu go umycie prysznica, zajmuje bardzo dużo czasu.
