Ład w najbliższym otoczeniu pozwala zaoszczędzić mnóstwo cennego czasu, dlatego wszelkie rozwiązania ułatwiające utrzymanie porządku są mile widziane. Jedno z nich zastosowałam niedawno w swojej szkatułce z biżuterią. Przedstawiam je poniżej. Lubię nosić naszyjniki – łańcuszki. Wiadomo, że jak kobieta szykuje się do wyjścia, to każda sekunda jest cenna, a ja najwięcej czasu zawsze traciłam na wyciąganiu z pogmatwanych łańcuszków tego jedynego. Aż w końcu postanowiłam coś z tym zrobić. Zrobiłam małe tabliczki, na których każdy osobno umieściłam.  Teraz przed wyjściem mam spokój, muszę tylko pilnować się, by po zdjęciu z szyi, od razu odłożyć go na miejsce.

Z pianek, których używałam m.in. do zrobienia organizera na kolczyki czy ostatnio zakładki do książki w kształcie różowego Flaminga wycięłam niewielkie prostokąty (około 7 cm x 5 cm – w każdej chwili można przyciąć do mniejszego rozmiaru, żeby łańcuszek się cały nawinął) i zrobiłam im u góry po 2 nacięcia. Prostokąty można też wyciąć, z dowolnego grubszego papieru.

Delikatnie i równo nałożyłam każdy naszyjnik na osobny prostokąt. Chwila roboty, a święty spokój na zawsze.

sklad7

zesawienie1

zestawienie4

sklad12

sklad13

 

Dzięki piankom można też ujarzmić niesforne kolczyki:

zestawienie5

 

Mogą Ci się również spodobać

Zostaw odpowiedź