Rozwojowe lato

Lato z czasów dzieciństwa kojarzy mi się z leżeniem na kocu, albo na leżaku i czytaniem, książek oraz ulubionych czasopism („Kaczor Donald”, „Filipinka”) czyli jak dla mnie stanem totalnego relaksu. Teraz lipiec i sierpień to przerwa od wszelkich obowiązków szkolnych dzieci, więc dla mnie, to mój czas na złapanie oddechu, zainspirowanie się…

Książki – lato 2017.

Staram się zaczytać w te wakacje, bo za tym tęsknię i mi tego jak nigdy potrzeba. Choć nie jest to dla mnie obecnie proste, bo od dłuższego czasu borykam się z ciągle łzawiącymi oczami (podobno jakąś alergia). Muszę się jak najszybciej uporać z tą dolegliwością, bo nazbierało mi się naprawdę sporo rzeczy do przeczytania. Znalazło … Czytaj dalej

Książki, które właśnie czytam.

Gdy nie ma szans na wakacyjny wyjazd, staram się organizować sobie „lato w mieście”, czyli więcej przyjemności każdego dnia. Czytanie to jeden z moich na to sposobów, choć tak trudno znaleźć na nie chwilę w dobie internetu.

Wrzesień/październik początkiem czegoś nowego..

Mówi się, że „wrzesień to styczeń w modzie”, w życiu jest podobnie. Zwłaszcza w moim. Wrzesień/październik to taki Nowy Rok. Ten faktyczny styczniowy wypada zatem w środku roku, dlatego nie ma on dla mnie aż takiego znaczenia 😉