Kolejny artykuł z cyklu „szkatułkowych inspiracji” będzie dotyczył bransoletki Pandora.

To wyjątkowy prezent, który otrzymałam (i wciąż kompletuję) odukochanego.

Najbliższej osobie
najtrudniej jest wybrać prezent, bo szczególnie w długoletnim związku,
przy okazji kolejnych uroczystości – zaczyna brakować pomysłów. Urodziny, imieniny, rocznica, narodziny dziecka itd.. Twórcy
biżuterii modułowej wyszli temu na przeciw i teraz wielu mężczyzn, już
nie ma tego typu problemów. Czekamy na wersję dla mężczyzn.

Każda historia ma swój początek. Początkiem tej, jest bransoletka
(podstawa) i pierwszy koralik. A później pozostaje zbierać, nawlekać,
kolekcjonować, aby stworzyć rzecz unikatową, jedyną i niepowtarzalną.

Sama decydujesz o wyglądzie bransoletki, albo tak jak ja zdajesz się na
gust bliskich i powierzasz im tę kwestię. A jeśli masz jakiekolwiek
zastrzeżenia co do wyglądu, możesz podpowiadać osobom, którą chcą ci
podarować koralik, jaki ci się podoba (jak mam taki zeszyt inspiracyjny,
do którego wklejam różne zdjęcia m.in. zdjęcia koralików z materiałów
reklamowych) albo możesz zakupić nową bransoletkę i uzupełnić ją po
swojemu. Bransoletek nigdy za wiele.

 

Na razie wszystko wskazuje na to,  że moja bransoletka będzie w kolorach jak na zdjęciu:
a mnie się to zestawienie kolorystyczne bardzo podoba.

 

Choć urzekły mnie ostatnio koraliki z kolekcji – jesień 2013,
więc być
może wzbogacę swój zbiór o elfa, syrenkę, jednorożca, pawia lub liść
klonu:
ostatnie zdj. materiały prasowe Pandora

 

Mogą Ci się również spodobać

Zostaw odpowiedź