Już wielokrotnie wspominałam o korzystnym wpływie uporządkowanej garderoby na pozostałe dziedziny życia, także jeśli jeszcze nie macie, na swojej liście postanowień noworocznych, podpunktu z tym związanego, to warto go sobie dopisać.
Przygotowałam kolejny artykuł ułatwiający zmierzenie się z tematem na własną rękę. Tym razem o tym – z jakiej pomocy warto skorzystać, gdzie szukać inspiracji, wiedzy.Czyli kogo dobrze posłuchać, co trzeba przeczytać, a co powinno się obejrzeć.

Poniżej moja subiektywna lista pomocników. Moje osobiste odkrycia, dzięki którym mnie samej udało się wybrać z mody coś dla siebie. Przez wiele lat chłonęłam i gromadziłam w głowie tę wiedzę bezwiednie, aż okazało się, że podświadomie przyswoiłam pewne zasady i po prostu wiem co jest korzystne dla mojej sylwetki, dzięki temu wypracowałam swój styl, czego i Wam życzę.


1) STYLIŚCI.

 

Są w światowej modzie (w polskiej niestety nie znam nikogo godnego polecenia) osoby takie jak: anglicy: Trinny Woodall i Susannah Constantine oraz Gok Wan, czy amerykanki: Rachel Zoe i Patricia Field, którzy są ekspertami w swojej dziedzinie, warto zatem z ich wiedzy skorzystać.
Z powyższego grona moi ulubieńcy to:
a) Trinny i Susannah. Pracują w duecie. Absolutny numer jeden wśród
ludzi, którzy znają się na modzie. Są naprawdę dobre w tym co robią. Nakręciły kilka serii programów pt. „Trinny i Susannah ubierają …” (w wykropkowane miejsce należy wstawić nazwę kraju. Kilka krajów już ubrały  m.in. Polskę).  Z pozoru mogłoby się wydawać, że zajmują się, po prostu ubraniami, po obejrzeniu któregokolwiek z ich programów, można dostrzec jakimi są świetnymi psycholożkami i jak za pomocą właściwie
dobranej garderoby, zmieniają człowieka i odmieniają jego życie. To osoby pełne empatii. Nigdy nie zmuszają nikogo do schudnięcia (tak jak to podobno robi Rachel Zoe), udaje im się pokazać, że styl nie zależy od ilości kilogramów. Uczestnicy ich programów przed metamorfozą wyglądają na życiowo zagubionych, taka prosta rzecz, jak dobranie właściwych ubrań przywraca im wiarę w siebie. Zachodzi w nich zmiana, jak po jakiejś terapii.
Jeśli macie możliwość, polecam obejrzenie wszystkich odcinków programu „Trinny i Susannah ubierają Polskę”, a także innych edycji, jak np. ubierają Amerykę, Wielką Brytanię czy Australię.

b) numer dwa to także brytyjski stylista, Gok Wan. Też jest dobrym psychologiem i choć jest mężczyzną, rozumie kobiety. Można powiedzieć, że ulecza dusze za pomocą ubrań. Znany z takich programów telewizyjnych dotyczących zagadnień mody jak: „Stylowe rewolucje Goka”, „Jak dobrze wyglądać nago?”, czy „Czary mary Goka”. W Warszawie też przeprowadzał metamorfozy Polek – można obejrzeć tutaj .

c)  o talencie Patrcii Field wspomnę w dalszej części tego artykułu.

2) KSIĄŻKI

Wiadomo, że każdy kto interesuje się tematem mody powinien czytać książki na temat jej historii.
Jednak podczas poszukiwania własnego stylu, najlepiej jest posiąść wiedzę poradnikową. W tego typu książkach jasno i konkretnie są przedstawione zasady mody. Można znaleźć informacje na temat cech konkretnych styli panujących w modzie, a także przykłady tego co tuszuje mankamenty, a co uwydatnia zalety sylwetki.
Moje ulubione to te dotyczące paryskiego szyku, a najlepiej traktujące szerzej o stylu francuskiego życia jak np: seria Madame Chic, Jennifer L. Scott; „Paryski szyk. Podręcznik stylu” autorstwa: Ines de la Fressange i Sophie Gachet czy „Jak się nie ubierać?”, „Księga sylwetek”, „Sztuka przetrwania”, napisane przez wspominane już Trinny i Susannah.
Ostatnio poszukuję wszelkich woluminów o amerykańskim stylu ubierania się.
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że wiedza książkowa to podstawa, nie tylko w temacie mody.

3) FILMY i SERIALE

Wiadomo, że w wielu ekranizacjach stroje grają ważne role, szczególnie w filmach kostiumowych. Ale jest też wiele filmów czy seriali, które warto oglądać TYLKO tylko dla pokazanych w nich ubiorów. Takim serialem jest „Seks w Wielkim Mieście”. Bardziej niż temat przewodni serialu, ciśnienie podnoszą stylizacje głównej bohaterki Carrie Bradshaw (granej przez Sarah Jessicą Parker) dobrane jej przez amerykańską stylistkę Patricię Field. To naprawdę uczta dla oka, przekrój barw, a także przegląd wielu epok modowych, całego XX wieku. Za sprawą ubiorów ten serial wpisał się już na stałe do kanonu mody. Największy upust swojej kreatywności i twórczej fantazji, stylistka daje jednak w filmach pełnometrażowych pierwszej i drugiej części produkcji o tym samym tytule co serial. Serial to moda lat 90-tych XX wieku, filmy pełnometrażowe natomiast,to moda współczesna, lata 2008 i 2010.

Inne produkcje, które warto obejrzeć dla samej garderoby:
– „Mad Men” – powrót mody lat 60-tych ubiegłego wieku.
– „Plotkara” czyli Gossip Girl (stylistą serialu był Eric Daman, dawny asystent Patricii Field).

„Seks w Wielkim Mieście”:

  źródło zdj. HBO
źródło zdj. HBO
źródło zdj. HBO

 

źródło zdj. HBO
poniżej kolaż stylizacji z serialu „Plotkara”, który powstał na podstawie zdjęć znalezionych na: Pinterest

 

4) INTERNET:

Internet jest pełen zdjęć mody streetwearowej czyli takiej noszonej przez normalnych ludzi, na co dzień. Wystarczy w przeglądarce Google, wpisać hasło np. fashion streetwear paris i wyszukać odpowiadające mu grafiki, obrazy.

Bardzo lubię apilikację Instagram, który dostarcza mi codziennie inspirujące obrazy: np. zawartość kanału o amerykańskim stylu, który właśnie zgłębiam.

https://www.instagram.com/americanstyle/
                                                   źródło zdjęcia: zrzut ekranu kanału Angel

Jak widać na powyższych przykładach, wiedzę w temacie samodoskonalenia w dziedzinie mody i stylu, można zdobyć w dość prosty i nie angażujący zasobów portfela sposób. Wystarczyć chcieć się zainteresować tematem.

Mogą Ci się również spodobać

Zostaw odpowiedź