Film „Czekolada” z Juliette Binoche należy do moich ulubionych, lecz dopiero niedawno zainspirował mnie do stworzenia własnej czekolady.
Taki deser ma sens robić w chłodnym okresie (gdy jest ciepło czekolada łatwo się rozpuszcza). Zimą ubarwi niejedno przyjęcie dla dzieci. Dodatkowo ostatnio w ramach ferii, byłam z synkiem na profesjonalnych warsztatach, na którym maluch mógł zrobić sobie własną tabliczkę czekolady z dowolnie dobranymi składnikami i chętnie Wam o tym opowiem.
Udział w takich warsztatach to ciekawe doświadczenie dla dziecka, ale i bez ukończonych warsztatów możemy oryginalną czekoladę wyprodukować sami w domu – co jest uważam fajnym pomysłem na wspólną, świetną zabawę i spędzenie razem czasu.
Na początek mój przepis na czekoladę własnej produkcji:
- potrzebujemy 3 czekolady – ja wybrałam mleczne, bez dodatków – bo najfajniej jest właśnie dobrać wg własnego uznania do takiej kompozycji to co się chce
- dodatki – co tam dusza zapragnie: kolorowe draże, orzeszki, rodzynki, kolorowe wiórki, żelki…
Czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej i otrzymany płyn przelewamy do wybranej formy. Ja wykorzystałam w tym celu tortownicę (o średnicy 27 cm) dzięki czemu, w efekcie finalnym otrzymałam dość cienkie „listki”. Na wylanej do formy płynnej czekoladzie układamy w dowolnej kolejności dodatki – co kto woli. Można ułożyć dowolny kształt np. buźki itp.. itp.. Przygotowany produkt wstawiamy (najlepiej na całą noc) do lodówki. Gotową łamiemy bądź kroimy w wybrane kształty.
A teraz krótko o profesjonalnych warsztatach:
Zapisać na nie można się tutaj i na tej też stronie wszystko dokładnie jest opisane.
Warsztaty są dla dzieci od 3 roku życia. W zasadzie moje dziecko zrobiło podczas tych warsztatów dokładnie to samo co już wcześniej robiliśmy w domu, jedyna różnica była taka, że maluch zrobił tabliczkę, a ja listki uzyskane z połamania okręgu. Oprócz samego robienia czekolady na warsztatach mogliśmy spróbować: gorącej czekolady do picia, a także ziarna kakaowca i trzech różnych rodzajów czekolad. Wyszliśmy stamtąd upojeni zapachem czekolady, który unosił się w całym pomieszczeniu. Koszt warsztatów: 40 zł uczestnik (dziecko) + 10 zł opiekun.
Poniżej dodatki do wyboru:
Żelki:
Na początku uczestnicy planowali wzór swoje czekolady na kawałku papieru:
Potem należało przygotowany wzór przenieść na czekoladę:
My ułożyliśmy nowy wzór:
Też wyszło smacznie. Oczywiście trzeba było spróbować:
To co zostało zapakowaliśmy i wzięliśmy ze sobą do domu:
Na rynku jest dostępna gotowa czekolada z żelkami, gdyby komuś się nie chciało robić: